niedziela, 27 marca 2016

Wielkanoc!

No i znowu jakieś święto. A nawet święta. I znowu trzeba pisać aktualkę. A miało być tak pięknie...
Mam nadzieję, że najedliście się jajek i kiełbasy, w końcu chyba o to chodzi w tych świętach, prawda? Nie jestem dobra w świętach, mi kojarzą się tylko ze koniecznością wpychania w siebie niesamowitych ilości żarcia. Ale nasza ekipa chyba zna się na tym lepiej...

Sezon na "Jedz, bo się zmarnuje" został uroczyście otwarty w postaci stołów uginających się pod ciężarem żurków, kiełbas i jaj na 46 sposobów. Tak, tak, moi drodzy, mamy Wielkanoc! Czego byście sobie zażyczyli z tej okazji to niech Wam się spełni, a od siebie dodam tylko jedno: by to świąteczne jedzonko we wtorek zamieniło się w dodatkowe centymetry w biuście. I by dać zadość równouprawnieniu - Panom niech pójdzie w biceps. ~Nanami

Z okazji świąt życzeń od Ladrarth można oczekiwać długo i bezskutecznie, bo ze mnie wredna gadzina i ich składać nienawidzę. Powiem tylko - zdrowia i więcej cierpliwości! Coby rozdziały, które wyszły z udziałem moich łap dobrze się czytało, bo robię je z narażeniem zdrowia i życia, bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą... Z jakiś powodów, co się zabiorę za jakiś rozdział to łapie mnie grypsko, czy inna klątwa, ale walczę dzielnie! ~Ladrarth

Wszystkie dziewczyny w pocie czoła starały się o tą bujną ilość rozdziałów na świąteczną aktualkę. Tak więc moi mili ładnie was proszę (rozkazuję wam?) o pozostawienie po sobie takiego tyci, tyci komentarza, żeby dziewoje wiedziały, że ktoś je docenia. Teraz możecie iść się delektować rozdziałami. ~Koori

A dla technicznie zakręconych - Cóż, aby fault clearing angle, a co za tym idzie - również fault clearing time Waszych wewnętrznych wirników życia były jak najmniejsze, czyli pogody ducha bez długotrwałych spięć i zwarć. A, no i sporej rezystancji we wchłanianiu tłuszczy z pokarmów. ; ) ~Haji

Nawzajem. ~Azbe


...albo i nie.
W każdym razie wesołej Wielkanocy, jak tylko lubicie tam ją sobie spędzać.
Pewnie lubicie czytać rozdziały, więc kilka dla was przygotowałyśmy. Albo nawet kilkanaście. Ostatnio tyle tego to chyba na urodzinowej było. 


Akagami no Shirayukihime

Devil and her Love Song

Love so Life
(joint z Sukoshi Kurushimi)

Nobara no Hanayome
(Koniec)

Shinigami Hime no Saikon

Shitsuji-sama no Okiniiri

Ciekawe, co ja wrzucę w następnej.

Ivorena

8 komentarzy:

  1. W moim przypadku sezon na "Tato, ja nie chcę tyle jedzenia"

    Aktualka wygląda bardziej apetycznie niż te wszystkie świąteczne potrawy (mam już dość patrzenia na cokolwiek, co da się zjeść). Skonsumuje tyle, ile się da...
    Przynajmniej tyle ile uda mi się do wtorku. Bo we wtorek egzamin z bodajże siedemdziesięciu chorób zakaźnych T^T.

    Ja nie chcę!

    Dziękuję.
    Mi$ka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to. Zamelinowałam się w pokoju ze słuchawkami na uszach, żeby nie słyszeć nic więcej o jeszcze jednym kawałku serniczka.
      O chorobach zakaźnych wiem tyle, że są zakaźne. Mnie ta wiedza do szczęścia wystarcza, ale miło, że są ludzie, którzy znają się na tym zamiast mnie.
      Powodzenia na egzaminie!

      Usuń
  2. Jej tyle rozdziałów, dziękuję :D Czekam na następny rozdział Last game :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za rozdziały mangi Shitsuji-sama no Okiniiri!
    Cieszę się, że tłumaczenie ruszyło do przodu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za Shinigami Hime. Uwielbiam ten tytuł i mogę czekać w nieskończoność na nowe chapterki po polsku, ale fajnie, że już są. (:

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie dziękuje za aktualke!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Spóźnione, ale dziękuję! >.<

    OdpowiedzUsuń