czwartek, 10 stycznia 2019

Zima zaskoczyła kierowców


Elo melo. W końcu w miarę odżyłam po świętach i zebrałam w sobie na tyle siły, żeby wrzucić aktualkę. Niestety nie bardzo wiem, co w niej napisać, więc pewnie będzie pełen random. Przynajmniej obrazek jest ładny.
Z nowości to w końcu zaktualizowałam ekipę na stronie, więc można sprawdzić, kto tam jeszcze z nami wytrzymuje. Postanowili się nawet do nas dołączyć nowi ludzie, na przykład w listopadzie wchłonęliśmy jeszcze nadal żyjącą część Himawari. Czujemy się trochę jak takie żarłoczne korpo, które wykupuje małe firmy, ale w dalszym ciągu jesteśmy upośledzone, więc może się to skończyć różnie. Ale nadal jesteśmy otwarte na nowych członków, szczególnie na edytorów i typesetterów, bo tłumaczy to nam w sumie już styknie. Chyba, że jesteście zajebiści, zajebistych ludzi zawsze chętnie przyjmiemy.
Na święta aktualki nie było, bo wszyscy robią, a my przecież jesteśmy wyjątkowi.
A tak naprawdę to nie było komu, bo Azbe ma urlop, Eli ma wyjebane, a ja jeździłam ciężarówką po Polsce. Ale coś tam nadrabiamy. Chyba.
No nieważne, nie będę się już pogrążać, więc po prostu dodam rozdziały. Dzisiaj kilka z jointów z Nikushimi (bo mieliśmy tam urodziny), poza tym standardowo Last Game, które powoli zmierza już ku końcowi, no i Rakia, która nie wiem o czym jest, ale już jest zakończona, więc spoko.