poniedziałek, 9 września 2019

Another one bites the dust


Co tu więcej mówić, chyba każdy to przeczuwał. Grupa oficjalnie kończy swoją działalność. Chciałabym powiedzieć, że komuś z tego powodu jest przykro, ale tak naprawdę to nie. Wiadomość o zamknięciu grupy cała ekipa przyjęła z gromkim "Aha.", mam nadzieję, że nie będzie też jakichś jęków rozpaczy ze strony ostatnich kilku ludzi, którzy tu wchodzili. Nie oszukujmy się, ta grupa powinna umrzeć dawno temu, od kilku lat trzymałam ją pod respiratorem, chociaż nie mogę powiedzieć, że nie miała kilku lepszych momentów. Dziękuje za to ekipie, która wytrwała tutaj do samego końca chociaż nie zrobiła nic od ostatniej aktualki
Mam nadzieję, że nasza zombie-grupa przynosiła przez ostatnie niemal 12 lat istnienia chociaż trochę radości, nawet jeśli to był śmiech przez łzy nad naszym brakiem zorganizowania i lenistwem. Jeśli tak, to będzie miło, jeśli zostawicie nam jakieś słowo pożegnania, zanim jako grupa rozpłyniemy się w internetowy niebyt.
Jeśli chodzi o nasze projekty to w ramach prezentu pożegnalnego wszystkie rozdziały wrzuciliśmy online na Mangadex. Wszystkie, z wyjątkiem tych, które przejęliśmy od grupy Futago Shimai, ponieważ byłoby to nie fair wobec nich, jako że nigdy nie udostępniali swoich rozdziałów w takiej formie. Podejrzewam, że znajdą się hieny cmentarne, które spróbują to zrobić, ale my nie przyłożymy do tego ręki.
Co do projektów trwajacych/zawieszonych, show must go on, więc część zabieramy sobie do Nikushimi. Nie mamy wstydu i i wykorzystujemy naszą pozycję, żeby jako pierwsze ograbić statek-matkę. Właśnie dlatego do Nikushimi przechodzą takie projekty jak: Men's Life, The Lion and the Bride (z planów), Shinigami Bocchan to Kuro Maid, Ookami Koushaku no Kyuukon i Hakushaku to Yosei (może to kiedyś skończę). Life so Happy przechodzi na wyłączność Sukoshi Kurushimi.
Co do reszty projektów - bierzcie i jedzcie z tego wszyscy. Ale sugeruję wcześniej kontakt z nami standardowo na maila, bo istnieje nawet spora szansa, że mamy do tego np. edycję albo jakąś część tłumaczenia.

No i to tyle. Na pożegnanie Lad zdobyła się na zrobienie jeszcze jednego rozdziału mangi o smoku, żebyśmy mieli jeszcze cokolwiek na pożegnanie. 


Akachan Ryuu no Osewagakari ni Ninmei saremashita  

Rozdział 3



Ivorena

wtorek, 25 czerwca 2019

Alert RCB.


Niestety ostatnio jakoś alerty zamilkły i już nikt nie pisze do mnie, że potężna wichura łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. A wielka szkoda, bo przy planowanych na jutro 37 stopniach już teraz zaczyna mi się topić mózg. Dlatego też robię aktualkę, bo jakaż pora jest lepsza, niż kiedy twój mózg wypływa uchem.
A tak naprawdę to, że jest aktualka zawdzięczacie Juliei (bo mi o niej mędziła) i mojemu pracodawcy (bo mam dzisiaj wolne).
Nadszedł piękny wakacyjny czas i pewnie wszyscy spodziewają się, że ogłosimy, że ooo, teraz to dopiero będziemy robić. Wakacje, wolne, noce zarwane przy kompie. Otóż nie. Jesteśmy już dinozaurami i nasze wakacje trwają dwa tygodnie, jeśli ktoś ma na tyle szczęścia, by pracować na umowie o pracę. A są zdecydowanie lepsze sposoby na spędzenie urlopu niż ślęczenie przed kompem. Tak sądzę.
Ale może się mylę, bo Eli zapowiedziała, że skoro ma wakacje to będzie robić więcej. Brawa dla Eli, wspieramy cię w tym postanowieniu. Korekta czeka.
Co do mnie to w tej chwili: kończę studia,jadę na spływ kajakowy, zwalniam się z pracy, przeprowadzam się, jadę na wakacje, szukam nowej pracy. Dokładnie w tej kolejności, jeśli uznać że zdanie egzaminów równa się końcowi studiów i zapomnieć o dawno olanej pracy magisterskiej. Ostatnimi czasy nie w głowie mi więc mangi, a bardziej rozmyślanie nad tym, jak za jednym razem przewiozę moje rzeczy o 150 km na północ. I nad tym, jak tak w sumie operuje się kajakiem, bo nie wiem i mogę nigdy z tego spływu nie wrócić.
I tym pozytywnym akcentem kończąc, przechodzimy do rozdziałów. Mamy ich aż/tylko 10 (niepotrzebne skreślić), ale to już coś.

 Akachan Ryuu no Osewagakari ni Ninmei saremashita
Rozdział 2

Lovely Complex
Rozdział 47
Rozdział 47,5
Rozdział 48
Rozdział 49
Rozdział 50
Rozdział 51

Men's Life
Rozdział 8

Ryouko no Shinrei Jikenbo
Rozdział 13
Rozdział 14
(Koniec) 

Ivorena



sobota, 20 kwietnia 2019

Wielkanoc

Za oknem niepodzielnie panuje wiosna, dzieci szaleją na dworze zamiast chodzić do  szkoły, do mnie ostatnio przez okno wpadła pszczoła.  Nic miłego, zwłaszcza, że było to o jedenastej wieczorem, jak właśnie podnosiłam się, żeby to cholerne okno zamknąć. Obrońcy pszczół mogą w tym momencie przestać czytać, bo koniec jej był tragiczny, aczkolwiek nie z mojej winy, bo pszczółka wleciała do wysokiego klosza zapalonej lampy i już tam została. Na wieki. Kurtyna.

Jak wszyscy zauważyli, jest Wielkanoc (dokładnie to będzie jutro, ale nie wdawajmy się w szczegóły), jednakowoż nie wszyscy ją obchodzą, więc z pomocą przychodzimy my, dając powód do świętowania! Uwaga, uwaga! Po latach męki i udręki udało nam się ukończyć Last Game! Brawo dla ekipy! Rzadkością u nas jest zakończenie jakiegoś projektu, to jednak jeszcze rzadziej zaczynamy nowy! Oto przed wami ląduje nasze ukochane smoczątko, czyli Akachan Ryuu no Osewagakari ni Ninmei saremashita. Jest to przekupstwo, żeby nie odeszła, yyy znaczy się, prezent dla Lad! Drugi rozdział już przetłumaczony, więc jest szansa, że pojawi się w następnej aktualce ;)

Serdecznie dziękujemy Waneko, za to że nas uwolnili od, znaczy się, zabrali nam Fruits Basket i zlicencjonowali ten tytuł. Polecamy też resztę naszych projektów, zwłaszcza te długie.

Witamy w naszej ekipie Juliei, która powróciła na łono skanlacji po długiej nieobecności, jako tymczasowy członek ekipy. Niektórzy mogą ją kojarzyć z Futago Shimai. Juliei będzie robiła type do Lovely Complex, miejmy nadzieję, że uda nam się razem ją skończyć (mangę, nie Jul^^).

Zapytałam się też ekipy, czy ktoś chciałby dorzucić coś od siebie do aktualki, odpowiedziała mi tylko jedna osoba:
Nienawidzę świąt i świątecznych gównoburzy. ~Lad

Kończąc tym miłym akcentem zapraszam wszystkich po rozdziały xD

sobota, 30 marca 2019

Aktualka bardzo urodzinowa


No dzień dobry. W końcu aktualka. W ostatnim czasie dość sporo się u nas zadziało, ale to zaraz, najpierw ważne rzeczy.

Otóż dzisiaj urodziny świętuje Narushisu. Dlaczego nas to obchodzi, skoro Naru nigdy nie była w naszej grupie i jest adminką gdzie indziej? A bo mam taki kaprys.
Poza tym Naru robi nam dużo jointów, a jointy to dla nas życie.
Niestety, Naru, nikt poza mną nie złoży ci życzeń, bo nikt nie wiedział w sumie, że dzisiaj będzie w ogóle aktualka, a już na pewno nie, że z takiej okazji. W każdym razie wszystkiego najlepszego i odezwiemy się znowu jak będzie nam bardzo brakować typesetterów.
No i widzimy się na Nikushimi *wink wink*

Ale nie tylko jedna osoba obchodziła w marcu urodziny. Niedawno urodziny obchodziła też Misiojda, której też życzymy wszystkiego najlepszego i żeby jej larwa człowiecza była grzeczna, bo wtedy ma czas robić dla nad rozdziały.
Wszystkiego najlepszego też dla Ladrarth, której nicku po dziś dzień nie umiem napisać i za każdym razem go kopiuję. Lad, życzymy ci, żebyś nadal robiła nam tyle type. Uznajmy mangę o smokach za prezent urodzinowy, okej?
Również Lolkidwa ostatnio obchodziła urodziny i z tej okazji chcę jej życzyć, by wytrzymała z nami jak najdłużej, choć wiemy, że jest ciężko. I powodzenia na testach gimnazjalnych (nie wiem kiedy są, więc lepiej od razu), bo podobno potem będzie miała więcej czasu na edycję.
Mam wrażenie, że moje życzenia są podejrzanie do siebie podobne, ale przynajmniej płyną z głębi serca.
Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam, proszę się dopisać w komentarzu. Wszystkim ludziom z marca życzę, żeby karnie robili rozdziały dla Senchy. Happy Birthday.

Co do zmian, które u nas zaszły, pożegnało się z nami sporo osób, w tym Azbe [rip]. Azbe, dla Sechy jesteś martwa. Tak sądzę.
Pożegnała się z nami również Namida, którą pochłonęło życie i chęć zdobywania wiedzy oraz cenionego zawodu. Nie do końca rozumiemy, ale szanujemy jej decyzję.
Plus parę osób, które od miesięcy się do nas nie odzywają.
Także została nas jakaś dziesiątka, więc gdyby ktoś miał fantazję przyłączenia się do grupy skanlacyjnej to zapraszam. Jeśli nie potraficie nic to typesettingu mogę nauczyć. Albo chociaż spróbować to zrobić.
Jeśli ktoś ma propozycje jakichś projektów, które mają mniej niż 40 rozdziałów to też zapraszam, bo nam się stare już nudzą.
Poza tym część porzucamy, w tym Oresama Teacher i Shitsuji-sama no Okiniri. Nikt tego nie chce robić po prostu. A nie po to mamy grupę mangową, żeby cierpieć.
I tym optymistycznym akcentem przechodzimy do rozdziałów. Udało nam się uciułać aż 10. Może nie jest to zawrotna ilość, ale walczymy. Może będzie lepiej. A może nie.

czwartek, 14 lutego 2019

Święć święto świętej Ivo


Dziś w Senchy prawdziwe święto, a my zawsze pamiętamy, aby dzień święty święcić. No chyba że akurat nie pamiętamy. Ktoś może pomyśleć "jak to, jakie święto", ale lepiej niech tego nie robi, bo każdy powinien wiedzieć, że dzisiaj są urodziny Ivo. Nawet Burger King z tej okazji dawał dzisiaj jeden zestaw gratis, a to o czymś świadczy. Z tej okazji jak co roku ekipa przeszła samą siebie. Ale zanim dojdziemy do prezentu, trochę życzeń, żeby było bardziej klimatycznie:

czwartek, 10 stycznia 2019

Zima zaskoczyła kierowców


Elo melo. W końcu w miarę odżyłam po świętach i zebrałam w sobie na tyle siły, żeby wrzucić aktualkę. Niestety nie bardzo wiem, co w niej napisać, więc pewnie będzie pełen random. Przynajmniej obrazek jest ładny.
Z nowości to w końcu zaktualizowałam ekipę na stronie, więc można sprawdzić, kto tam jeszcze z nami wytrzymuje. Postanowili się nawet do nas dołączyć nowi ludzie, na przykład w listopadzie wchłonęliśmy jeszcze nadal żyjącą część Himawari. Czujemy się trochę jak takie żarłoczne korpo, które wykupuje małe firmy, ale w dalszym ciągu jesteśmy upośledzone, więc może się to skończyć różnie. Ale nadal jesteśmy otwarte na nowych członków, szczególnie na edytorów i typesetterów, bo tłumaczy to nam w sumie już styknie. Chyba, że jesteście zajebiści, zajebistych ludzi zawsze chętnie przyjmiemy.
Na święta aktualki nie było, bo wszyscy robią, a my przecież jesteśmy wyjątkowi.
A tak naprawdę to nie było komu, bo Azbe ma urlop, Eli ma wyjebane, a ja jeździłam ciężarówką po Polsce. Ale coś tam nadrabiamy. Chyba.
No nieważne, nie będę się już pogrążać, więc po prostu dodam rozdziały. Dzisiaj kilka z jointów z Nikushimi (bo mieliśmy tam urodziny), poza tym standardowo Last Game, które powoli zmierza już ku końcowi, no i Rakia, która nie wiem o czym jest, ale już jest zakończona, więc spoko.