wtorek, 6 grudnia 2016

Mikołajki


No witam. Jak widać czasami sobie przypominam, że mam jakąś grupę skanlacyjną pod swoją opieką. Wiem, że obiecałam przynajmniej jedną aktualkę w miesiącu, ale listopad zawsze jest dla mnie miesiącem tylko i wyłącznie na przetrwanie, więc dziękujcie bogom, że ledwo się skończył i coś tu wstawiam. Podzielę się z wami swoimi statystykami, które w moim otoczeniu chyba zaczynają obrastać legendą. Dwadzieścia dni pracujących, trzy inwentury i jakieś dziesięć w porywach do czternastu dni na uczelni. Jakbym chciała funkcjonować jak na normalnego człowieka przystało, musiałabym skądś wytrzasnąć dodatkowy tydzień, a spróbujcie jeszcze do tego wcisnąć mangę. Chociaż prawdopodobnie udało mi się odpisać na kilka wiadomości. Grudzień zapowiada się trochę luźniej, więc nie traćcie nadziei.
Chyba, że w końcu wezmę się porządnie za swój licencjat.
Albo Azbe wciągnie mnie do świata dram.
Tak naprawdę to dzisiaj też nie miałam szczególnie czasu na ogarnianie aktualki, ale uznałam, że zrobię wam taki mikołajkowy prezent. Taka jestem dobra. Sobie z okazji mikołajek ugotowałam obiad. To już drugi w tym miesiącu.
Jeszcze jedno ogłoszenie parafialne. Dołączyła do nas nowa typesetterka, którą oficjalnie przedstawię jak tylko przypomnę sobie, żeby napisać do niej i zapytać jaki nick chciałaby nosić w naszej grupie. Bardzo cieszymy się z wszelkich ofert pomocy, aczkolwiek nie ukrywam, że w tej chwili najbardziej przydałby się nam jakiś tłumacz. Ewentualnie kilku. Więc jeśli ktoś ma za wiele czasu albo czuje się na siłach wygospodarować parę godzin miesięcznie i podrzucić nam rozdział czy dwa, zapraszam.

Wesołych mikołajek, czy cośtam.

Eli umrze na zawał jak zobaczy, że mi się udało aktualkę dodać.

Akuma to Love Song


Kyou, Koi wo Hajimemasu


Lovely Complex

Onidere

Ivorena

niedziela, 30 października 2016

9 urodziny!

 
Jakoś do mnie nie dociera, że dzisiaj minęło dokładnie 9 lat od powstania Senchy, a za rok będzie już 10 lat. Pomyśleć, że w tym roku zmieniałam pracę już dwa razy, a w ekipie jestem nieprzerwanie od hmm... 6 lat, jeśli wierzyć najstarszemu mailowi jaki się zachował na poczcie. Zaczynam czuć się staro ^^" Jak zawsze w urodziny częstujemy wszystkich rozdziałami w ilościach niemalże hurtowych ;) W zeszłym roku na urodziny poszło 15 rozdziałów, więc jest progres :P Może to dlatego że mieliśmy całą godzinę więcej w nocy na przygotowanie aktualki. W ten właśnie sposób, udało nam się zakończyć kolejny, dawno nie widziany projekt, którym jest Tonari no Megane-kun. Nadgoniliśmy także Kimi ni Koishite Ii Desu ka, które znowu będzie czekało z powodu naszej ulubionej grupy Chibi Manga ;) Nie zabrakło tego, co tygryski lubią najbardziej, czyli Akagami no Shiraykihime, do waszych łapek trafiają dwa kolejne rozdziały :) Na Last Game będziecie musieli poczekać jeszcze do kolejnej aktualki :( Na pocieszenie Gin-chan ;)  Serdecznie dziękuję całej ekipie, która wyciska z siebie siódme poty i wypruwa żyły, żeby tylko zdążyć z rozdziałami do deadline'u.W końcu nie każdy potrafi opanować umiejętność pogodzenia pracy i nauki z robieniem mang. Brawa należą się szczególnie dla Nanami i Ladrarth, które najwięcej się napracowały przy tej aktualce. Noo, może nie tylko one... Pokłony i uwielbienia dla Ivoreny, która do wszystkiego robi QC i ogarnia każdemu coś do roboty
 Wracając na ziemię, po bardzo skomplikowanych obliczeniach udało mi się ustalić, że zostało nam jeszcze 650 rozdziałów do zakończenia/nadgonienia wszystkich projektów. Nie, żebym marudziła, ale przydałaby się świeża krew w ekipie...
Także tego, na koniec koncert życzeń, napiszcie gdzie chcecie, które mangi zdecydowanie za rzadko trafiają do aktualek. Postaramy się zrobić co w naszej mocy, żeby pojawiały się częściej ;3
Komentarze działają już normalnie, każdy kto czuje się pełnoprawnym anonem nie jest już ani chwili dłużej dyskryminowany ;)
  
 Akagami no Shirayukihime

  Devil and her Love Song
rozdział 67
rozdział 68
rozdział 69

Kimi ni Koishite Ii Desu ka
rozdział 11
 
Kyou, Koi wo Hajimemasu
rozdział 49 
Love so Life
rozdział 55

Mei-chan no Shitsuji
rozdział 47
rozdział 48
 
Onidere
rozdział 51
 
Ore ga Akuma de, Aitsu ga Yome de
rozdział 6
rozdział 7
 
Shitsuji-sama no Okiniiri
rozdział 23
rozdział 24
rozdział 24.5

Tonari no Megane-kun
rozdział 6
rozdział 7
rozdział 8
rozdział 9
(koniec projektu)

Eliraelle

wtorek, 4 października 2016

Kolory miesiąca


W ogóle nie planowałam aktualki na dzisiaj, ale wszyscy dodają gdzieś posty, wpisy, zdjęcia związane z obecnymi w naszym pięknym kraju wydarzeniami, więc ja też musiałam gdzieś się udzielić. A że niczego dawno nie dodawaliśmy, padło na to, że trochę wykorzystam samodzielnie nadany sobie status admina grupy. Nie będę rozwodzić się nad moim stanowiskiem w tej sprawie, bo ilość kolorów w aktualken powinna wszystko klarownie przedstawiać. W imieniu grupy też się nie wypowiem, bo nie mam prawa. Ba, mam wręcz pewność, że nie wszyscy się ze mną zgadzają. Ale nikt mi nie będzie mówił jak mam żyć.
Wolałabym dać więcej rozdziałów, ale zwyczajnie nie mam czasu. Przeprowadzka zajęła mi z grubsza cały miesiąc, a internetu w nowym mieszkaniu doczekałam się dzisiaj koło piętnastej. Ale zbliżają się urodziny Senchy, które co roku są dla nas wielkim świętem, bo wychodzi ponad dziesięć rozdziałów. Chciałabym zapewnić, że w tym roku rzucimy więcej niż w poprzednim, ale jest jeden problem - nie mam zielonego pojęcia ile ich wtedy dokładnie wyszło. Jak ktoś mnie oświeci to może uda mi się to osiągnąć. A jak nie to zawsze mogę jakoś ładnie skłamać.
Zaczynałam pisać koło dziewiętnastej, zrobiła się prawie pierwsza. Tak to bywa, jak wszystko jest bardziej interesujące niż robienie qc. Szczególnie, że dopiero co uzyskało się internet, pokój wygląda jak mały obóz dla uchodźców, oczy same się zamykają, a gdzieś na horyzoncie zamajaczyło jeszcze widmo kolejnego odcinka "Poldark". Ale są rozdziały, są silne i niezależne kobiety i w ogóle.
May the force be with you, niezależnie czy obieracie jasną czy ciemną stronę mocy.

Akagami no Shirayukihime

Lovely Complex

Ivorena

wtorek, 6 września 2016

Back to school



Szukając aktualkowego obrazka widziałam mnóstwo obrazków jakoś związanych ze szkołą, ale wszystkie były jakieś takie... artystyczne. Albo kawai. Uznałam, że jak dam taki obrazek, to wszyscy od razu pomyślą, że jakiś cud się zdarzył i Eli napisała aktualkę. Ale do świąt jeszcze daleko, cuda na razie nie są na porządku dziennym, a ja doszłam do wniosku, że należy znaleźć obrazek z możliwie dużą rozpierduchą na nim, żeby był chociaż trochę w moim stylu. Po bezowocnym przejrzeniu kilkunastu stron na zerochanie uznałam, że Bakemonogatari w sumie było szkolne. I popieprzone. No i proszę bardzo, jest szkolnie, jest rozpierdol. wszystko się zgadza.
No i jak tam powrót do szkoły, dzieciaczki? Zostałam uświadomiona, że to już, kiedy przyjechałam do domu i mój brat przed północą zaczął się zbierać spać, no bo przecież o 7:10 ma autobus do szkoły. Na początku bardzo się śmiałam, ale potem przypomniałam sobie, że pracuję na dwie zmiany i przestało mi być do śmiechu. Ale to nieważne. Liczy się to, że w końcu rzuciliśmy jakieś rozdziały, prawda?
Nie wiem czy mamy jakiegoś wiernego fana, który liczy ile rozdziałów wydaliśmy (daje stówę, że nie mamy, ale jakoś musiałam zacząć), ale licząc rozdziały, które pojawią się w tej aktualce, to dotychczas w tym roku wydaliśmy tyle rozdziałów, co przez cały poprzedni. A to dopiero 2/3 tego roku! Proszę o oklaski i słowa podziwu dla całej ekipy, bo gdyby nie chciało im się marnować swojego czasu na mango i fotoszopy to wy musielibyście wziąć się za naukę angielskiego.
Jestem okropnym człowiekiem, nie powinnam pisać aktualek.
Następnym razem z godnością przełknę nienawistne "Wyświetlono." na fejsie i będę dręczyć Eli póki mi nie odpisze i nie stworzy aktualki za mnie.
Właściwie tym razem też mogłam trochę poczekać, ale chciałam dać tę aktualkę pierwszego, tak ku pokrzepieniu serc, więc każdy dzień zwłoki był dla mnie osobistą, życiową porażką.
No dobra, to teraz to, na co wszyscy czekali. W sensie rozdziały, bo kto na jaką mangę czeka to ja już nie wiem.

Devil and her Love Song

Shiawase Kissa Sanchoume

Shitsuji-sama no Okiniiri

Ivorena

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Znowu z obsuwą


No tak. Miało być jeszcze w lipcu, ale znowu nie wyszło. Tym razem niczego nie obiecam, to może będzie prędzej. Oszukajmy przeznaczenie.
W ogóle pewnie wszyscy rozpoznają postać, albo przynajmniej motyw,  dzisiejszego obrazka. I tak, jestem w Team Instinct. I tak, jestem dumna z mojego teamu. Jego wybór to jedna z lepszych decyzji w moim życiu, idealnie tam pasuję. Moi znajomi z innych teamów próbują mnie zgnębić i wmówić mi, że jestem Internet Explorer wśród pokemonowych zespołów, ale ja się nie daję.
W ogóle czaiłam się dzisiaj na Elektrabuzza. Polegało to na tym, że siedziałam w pokoju i co chwila spoglądałam na ekran telefonu, bo ten pokemon był gdzieś w pobliżu. No ale do mnie do mieszkania przyjść nie chciał. No trudno, z domu wyjść nie mogłam, bo byłam w piżamie i ogólnej rozsypce.
No i to tyle, nie mam za bardzo nic więcej do powiedzenia. Poza tym, że spodziewałam się, że w wakacje będę miała więcej czasu. Najwyraźniej praca i staż w dwóch miejscach zabiera człowiekowi trochę więcej czasu, niż sama praca. No i Pokemon GO. Ktoś jeszcze kupił sobie specjalnie buty do biegania, żeby nie robić sobie odcisków na stopach? Nie? Ok, wiedziałam, że coś jest ze mną nie tak.
No dobra, przejdźmy do rozdziałów. Dzisiaj niewiele, ale mam nadzieję, że uda mi się niedługo ogarnąć coś więcej. To taki znak od nas, że żyjemy.
Generalnie nie byłoby nic, gdyby nie nasza wspaniała ekipa. Mniej lub bardziej żywa, ale cały czas się rozwijająca. W ostatnim czasie przyłączyli się do nas Ribown, typesetterka i korektor Requiem Dancer. Napiszcie im coś miłego, żeby od razu od nas nie uciekli.
No i rozdziały:

Akagami no Shirayukihime

Kyou, Koi wo Hajimemasu

Shiawase Kissa Sanchoume

Ivorena

poniedziałek, 4 lipca 2016

Pole trójkąta


Weszłam, żeby dodać aktualkę i zastałam ten obrazek razem z tytułem. Nie wiem co to oznacza, ale uznałam, że po prostu to tu zostawię. Lubię taki poziom abstrakcji.

Planowałam dodać jakieś rozdziały już parę dni temu, ale nie przewidziałam, że zarywając kilkna(naście?) nocy przed egzaminem trochę się osłabię i złapię przeziębienie przy pierwszej nadarzającej się okazji, co całkowicie pozbawi mnie weny twórczej i chęci do życia. Szczęśliwie prawie już wydobrzałam i na chwilę obecną przeszkadza mi jedynie brak możności oddychania, ale z tym jakoś sobie radzę.
Who needs oxygen anyway. 

Pierwotna wersja aktualki zakładała zupełnie inne mangi, ale wyszło jak wyszło. Głównie dlatego, że przy tych, które dostaniecie dzisiaj jest mniej roboty. I mniej myślenia. Dlatego wszystko to, co gdzieś komuś obiecałam, pojawi się następnym razem, zdecydowanie jeszcze w tym miesiącu. Wiem, że w czerwcu poszło takie samo zapewnienie, ale w tym miesiącu nie mam egzaminu z trzydziestu kolubryn pokroju "Ogniem i mieczem", więc powinno mi to wyjść.

Może powinnam pójść śladami Eli i wykorzystać aktualkę jako sposobność do pożalenia się, że nie ma komu robić i może ktoś by się przyłączył, ale wiem, że jesteście leniwymi bułami i macie gdzieś, że ja słonko oglądam tylko przez szczeliny między zasłonami, kiedy świeci mi w ekran. Tłumaczenia i korekty nikogo nie nauczę, cudotwórcą nie jestem, ale gdyby ktoś jednak miał życzenie przepaść w odmętach nieżycia to mogę wprowadzić go w świat edycji i typesettingu. To naprawdę nie jest takie trudne. Wystarczy mieć kompa, mysz, Photoshopa i przynajmniej jedno oko. Ale tak serio to najbardziej przydałby mi się ogarnięty korektor. Taki, który w ogóle wie, na czym korekta polega. Gdyby wiedział, że tak naprawdę to adiustacja, a nie korekta, to w ogóle byłabym w siódmym niebie. Jak się taki znajdzie, to niech nie robi tego głupiego tekstu, tylko od razu wali na maila. Już ja go sobie sprawdzę. Bo od tego testu to i mi się żyć odechciewa. 

Tym optymistycznym akcentem przejdźmy może do rozdziałów. Trochę śmieszki, bo miałam swój udział w pracy nad wszystkimi rozdziałami, które dzisiaj wychodzą. I to nie tylko przy QC.
Przypadek? No nie sądzę.

Last Game
Rozdział 11
Rozdział 11.5

Lovely Complex
Rozdział 32

Oresama Teacher
Rozdział 25
Rozdział 26

Ivorena

niedziela, 5 czerwca 2016

Tyle szczęścia


Zabrałyśmy się z Ivo za porządki na stronie. Podstrony przeszły mały lifting, zostały uzupełnione linki i okładki, ogólnie jest już ładnie czysto i schludnie :D Zabrałam się też za ogarnięcie działu ekipa. Poukładałam wszystkich według kolejności dołączenia, teraz każdy może sprawdzić jak długo jest w grupie w porównaniu do innych. Tylko Azbe została na swoim miejscu :P W każdym razie przechodzę do najważniejszego: na mój apel o pomoc odpowiedziały aż dwie osoby! Powitajcie w ekipie Loki, która zabierze wesprze nas w korekcie i typesettingu Akagami no Shirayukihime ;) Drugą osobą jest Ogarnięty Człowiek, która zajmie się typesettingiem Shiawase Kissa Sanchoume. (Czy ktoś jeszcze pamięta ten projekt?) Dzięki wam za zgłoszenia, jesteście wspaniałe, dzięki wam mangozjeby spragnieni fani przestaną marudzić, że rozdziały rzadko wychodzą ^^"

Jak widać na wyżej załączonym obrazku, idziemy za ciosem i szukamy jeszcze więcej ludu. Wciąż jeszcze jest dużo projektów z którymi nie możemy ruszyć bo brakuje kogoś do kompletu, poszukiwani są wszyscy: tłumacze (ale błagam, wklejaniem do google translatora może zająć się każdy), edytorzy, typesetterzy oraz korektorzy (przypominam, że piątka z polskiego ze szkoły nie wystarczy)! A jeśli zgłosi się wystarczająco dużo ludzi, to może uda się zrobić tak, żeby Ivo i tak nie mogła odejść od kompa (patrz obrazek) bo ciągle byłaby zajęta ogarnianiem grupy? :D REKRUTACJA

Pamięta ktoś może naszą starą stronę? Pewnie znajdzie się sporo osób, ale już mniej będzie pamiętało o subskrypcji, na którą się można było zapisać. Gdyby jednak okazało się, że jest tu ktoś, kto należy do tej subskrypcji, to niech wie, że już jest nieaktualna. Informacje o nowych aktualkach umieszczam na naszym Senchowym fejsiku, kto chce być na bieżąco z nowymi rozdziałami, niech da lajka :)

PS Miało być więcej rozdziałów, ale sesja nie ma litości... Na pewno spodziewajcie się jeszcze jednej w tym miesiącu. I trzymajcie kciuki za studentów!

Akagami no Shirayukihime

Last Game
(joint z Mahoutsukai)
rozdział 10

Lovely Complex
rozdział 30
rozdział 31

Shitsuji-sama no Okiniiri
rozdział 21

Eliraelle

sobota, 7 maja 2016

Aktualken


W poprzedniej aktualce królował temat świąt i przez to zostało pominięte nasze małe święto (nie, nikt nie miał urodzin), czyli ukończenia kolejnego projektu - Nobara no Hanayome! Z racji tego, że projektów mamy dużo, a ludzi mało, każdy jeden zakończony jest na wagę złota, im więcej ich skończymy, tym szybciej będziemy mogli zacząć nowe :)
Żeby nie było, że temat nie na czasie - dzisiaj kończymy Shinigami Hime no Saikon :D

Od kilku aktualek staramy się, żeby każda zawierała chociaż jeden rozdział Akagami. Nie pociągniemy jednak z tym długo, jeśli nie przybędzie nam ktoś z pomocą, poszukiwani są szczególnie typesetterzy oraz korektorzy (piątka z polskiego ze szkoły nie wystarczy)! REKRUTACJA

Od niedawna 4shared nas nie lubi i kasuje niektóre linki do starszych rozdziałów. Jakby ktoś przyuważył jakiś niedziałający link, niech da znać w komentarzu.

A co jeszcze się u nas działo? Ano byłyśmy na Pyrkonie, przez niektórych żartobliwie nazywanym Kolejkonem, a to z powodu... uwaga, niespodzianka... kolejek! Chcąc się dostać na wybraną atrakcję, trzeba było zająć sobie miejsce minimum godzinę wcześniej, tyle było chętnych. Największa kolejka ustawiła się do obejrzenia Maskarady (cosplay'u). Niestety, tylko małej części zainteresowanych udało się dostać na salę, która i tak pomieściła ok. 2 000 osób. Niby dużo, ale śmiem twierdzić, że tych, którzy musieli obejść się smakiem było trzy razy więcej. Serio, kolejki na lotnisku przy tym to pikuś. To tak jakby wypełnić cały ekran Snake'a zawijasami. Ciekawa jestem, czy ktoś wpadnie na pomysł, żeby zorganizować dodatkowe atrakcje w kolejkach... Pyrkon łącznie odwiedziło ponad 40 tys. luda, gratulacje dla organizatorów za organizatorów za ogarnięcie takiej masy ludzi ;)
PS Pozdrawiam stolik śpiewających panów, obok których siedziałyśmy w sobotnią noc, wróciłam z chorym gardłem od piwa i śpiewu, ale długo tego nie zapomnę :)

Akagami no Shirayukihime

Hatenkou Yuugi
rozdział 67

Kyou, Koi wo Hajimemasu
rozdział 47

Oresama Teacher
rozdział 24

Shinigami Hime no Saikon
rozdział 9
rozdział 10
rozdział 11
rozdział 12
rozdział 13
(koniec)


Eliraelle

niedziela, 27 marca 2016

Wielkanoc!

No i znowu jakieś święto. A nawet święta. I znowu trzeba pisać aktualkę. A miało być tak pięknie...
Mam nadzieję, że najedliście się jajek i kiełbasy, w końcu chyba o to chodzi w tych świętach, prawda? Nie jestem dobra w świętach, mi kojarzą się tylko ze koniecznością wpychania w siebie niesamowitych ilości żarcia. Ale nasza ekipa chyba zna się na tym lepiej...

Sezon na "Jedz, bo się zmarnuje" został uroczyście otwarty w postaci stołów uginających się pod ciężarem żurków, kiełbas i jaj na 46 sposobów. Tak, tak, moi drodzy, mamy Wielkanoc! Czego byście sobie zażyczyli z tej okazji to niech Wam się spełni, a od siebie dodam tylko jedno: by to świąteczne jedzonko we wtorek zamieniło się w dodatkowe centymetry w biuście. I by dać zadość równouprawnieniu - Panom niech pójdzie w biceps. ~Nanami

Z okazji świąt życzeń od Ladrarth można oczekiwać długo i bezskutecznie, bo ze mnie wredna gadzina i ich składać nienawidzę. Powiem tylko - zdrowia i więcej cierpliwości! Coby rozdziały, które wyszły z udziałem moich łap dobrze się czytało, bo robię je z narażeniem zdrowia i życia, bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą... Z jakiś powodów, co się zabiorę za jakiś rozdział to łapie mnie grypsko, czy inna klątwa, ale walczę dzielnie! ~Ladrarth

Wszystkie dziewczyny w pocie czoła starały się o tą bujną ilość rozdziałów na świąteczną aktualkę. Tak więc moi mili ładnie was proszę (rozkazuję wam?) o pozostawienie po sobie takiego tyci, tyci komentarza, żeby dziewoje wiedziały, że ktoś je docenia. Teraz możecie iść się delektować rozdziałami. ~Koori

A dla technicznie zakręconych - Cóż, aby fault clearing angle, a co za tym idzie - również fault clearing time Waszych wewnętrznych wirników życia były jak najmniejsze, czyli pogody ducha bez długotrwałych spięć i zwarć. A, no i sporej rezystancji we wchłanianiu tłuszczy z pokarmów. ; ) ~Haji

Nawzajem. ~Azbe


...albo i nie.
W każdym razie wesołej Wielkanocy, jak tylko lubicie tam ją sobie spędzać.
Pewnie lubicie czytać rozdziały, więc kilka dla was przygotowałyśmy. Albo nawet kilkanaście. Ostatnio tyle tego to chyba na urodzinowej było. 


Akagami no Shirayukihime

Devil and her Love Song

Love so Life
(joint z Sukoshi Kurushimi)

Nobara no Hanayome
(Koniec)

Shinigami Hime no Saikon

Shitsuji-sama no Okiniiri

Ciekawe, co ja wrzucę w następnej.

Ivorena

wtorek, 8 marca 2016

Dzień Kobiet

Ostatnio jakiś sezon na święta. A przy okazji też na cuda, czyli na aktualki. Szczerze mówiąc, nie pamiętam czasów, kiedy ostatnio wychodziły tak często. Ale pewnie nie powinnam tego pisać, bo to możżeźle o nas świadczyć. Z drugiej strony można zaobserwować nasz wspaniały progres i reaktywację. Tak. 
Na pewno wszyscy wiedzą jakie mamy dzisiaj święto. Święto tulipanów, czekolady i wylanych w poduszkę łez smutnych grubasków, które nie dostały kwiatków. Tak jak ja. Łączmy się w bólu i kąpmy się w winie. Albo krwi wrogów. Czy kto w czym lubi. 
Chyba znowu powinnam składać życzenia, a jak już wiemy, nie jestem w tym najlepsza. Życzyłabym wszystkiego, czego tylko chcecie, drogie panie, ale wszystkie dobrze zdajemy sobie sprawę z tego, że same nie wiemy czego chcemy. Chciałabym też życzyć dużo alkoholu i seksu, ale obawiam się, że część czytelników być może nie dobiła jeszcze osiemnastki, więc trochę nie wypada. Szczególnie, jeśli czytają to jakieś dziesięciolatki. W takim razie chyba muszę ograniczyć się do:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
(powyższe właściwie się w tym zawiera, a brzmi już jakoś bardziej uniwersalnie).
Życzę także, żebyście nigdy nie trafili na taką książkę, jaką teraz czytam. Nie podam tytułu, bo nie chcę robić reklamy autorce. Ale to self-publishing. Wystrzegajcie się self-publishing.
Miałam pisać dalej, ale zadzwoniła do mnie matka chwaląc się, co dostała na Dzień Kobiet, jednocześnie wyśmiewając mnie, że ja skończyłam bez prezentów. Sama sobie zrobiłam prezent, otwierając wino. Niestety nie mam kieliszków i muszę pić je w szklance od Pepsi. 
No dobra, przechodzimy do rozdziałów. Jest to aktualka szczególna, aktualka wybitna i najwspanialsza, ponieważ jest Love so Life. Tak mi kazała napisać Himawi, więc to robię. Poza tym także kilka innych rozdziałów, w tym kolejny, po Love so Life, joint z Sukoshi Kurushimi. Dziękujemy im bardzo, że jeszcze jakoś z nami wytrzymują i chcą współpracować. To wiele dla nas znaczy. Szczególnie typesetting do LsL. W aktualce również Kimi ni Koishitei desu ka, które pozostaje nadgonione do tłumaczenia angielskiego.
Ale jesteśmy dobrzy.
Chyba następną aktualkę powinna znów pisać Eli, bo jeszcze trochę moich i ktokolwiek przestanie tu wchodzić.

Akagami no Shirayukihime

Hatenkou Yuugi

Kimi ni Koishitei desu ka.

Love so Life

Shitsuji-sama no Okiniiri

Yoshiwara Hana Oboro

Ivorena

wtorek, 23 lutego 2016

Eliszkowe urodziny

No i znowu urodziny. I znowu admina. Tym razem jednak nie podstępnej żmii, która wkradła się do tego grona wstawiając w odpowiednie miejsce swój avatar, a obecnie naczelnej adminki tej grupy, czyli Eliraelle.
Eliszki prawdopodobnie nie zobaczy tego w najbliższym czasie, bo skubana baluje sobie we Lwowie, ale jak wróci to niech się cieszy. Niech wie, że grupa o niej pamięta.
Grupa może to okazać w komentarzach.
Reszta świata też.
Eli! Wszystkiego najlepszego! Żebyś w końcu znalazła trochę czasu, żeby ogarnąć ze mną forum i twórczo wykorzystała dopiero co nabyte typesetterskie umiejętności! Życzę ci też, żebyś przestała tłuc okulary i laptopy oraz ogarnęła życie. Kiedyś. Może. W sumie jak chcesz, kim ja jestem, żeby kazać komukolwiek się ogarniać.
Jak widać nie jestem najlepszym składaczem życzeń. Znam się tylko na składaniu książek. I to też jeszcze nie do końca. Ale się staram.
Znalazłam dla ciebie wspaniały obrazek, przedstawiający naszą grupę. Dokładnie. Tak nas widzę. Jako zbieraninę kluskowych nieogarów. Ale za to jakich różowych i kawaii. W sumie wyglądają na trochę upalonych, ale to też jakoś nie zakłóca mojej wizji.
Jeśli ktoś zacznie się kiedyś zastanawiać, czemu rozdziały są tak rzadko, niech przypomni sobie tę ilustrację.
I przestanie się dziwić. Ale już się nie pogrążam.
Eli, jeszcze raz wszystkiego najlepszego! Żeby nie było, że tak bez prezentów, to mamy dla ciebie aż jeden rozdział! Ale za to jaki. Tego nikt się nigdy nie spodziewał.
Ja też nie.
Edit: jednak trzy rozdziały. Bo jesteśmy nieogarniętymi kluskami. Nie będę opowiadać tej historii.


Akuma to Love Song
rozdział 58
rozdział 59

Ryuu no Moriuta

Ivorena

niedziela, 14 lutego 2016

Walnientynki!


Zacznijmy od najważniejszego. Mianowicie, mam dzisiaj urodziny. I należy mi się dużo życzeń, głównie z tego powodu, że gdyby nie ja to nie mielibyście dzisiaj rozdziałów. Ani pewnie nigdy. Ale uznajmy, że tego nie napisałam, bo podobno cnotą jest skromność. Ale za życzenia i tak się nie obrażę.
Dobra, tak naprawdę ważniejsze jest to, że piękny obrazek znowu jest autorstwa Hajimaru. Propsy dla niej, że chce jej się dla nas tak murzynić. Loff.

W ostatnim czasie (czyli jakoś w zeszłym tygodniu, kiedy powinnam siedzieć i się uczyć na ostatnie egzaminy) w końcu zaczęliśmy ogarniać grupą... dobra, kłamię, zrobiłam to praktycznie sama z sugestiami Eli, jakieś plany na ten rok i trzeba przyznać, że są naprawdę konkretne. Ale nie napiszę jakie, bo pewnie połowa nam nie wyjdzie i będzie przypał. Powiem tylko, że mamy zamiar zakończyć parę projektów i nadgonić jeden z bardziej popularnych. Możecie zgadywać o jakie chodzi to może się przyznamy. Albo zmienimy plany, jeśli dużo razy pojawi się coś innego.

Odpowiadając jeszcze na hejty, które pojawiły się na chatango, chociaż pewnie nie powinnam tego komentować... Prawdą jest, że nie wydajemy rozdziałów zbyt często, ale mamy całkiem sporo własnego życia i siedzenie nad mangą nie jest naszym priorytetem. Nie zapłacimy tym rachunków, taka rzeczywistość. Poza tym cztery typesetterki na szesnaście projektów to też nie jest tłum. Ale osobiście postaram się dopilnować, żeby przynajmniej raz w miesiącu wyszedł rozdział czy dwa. Choćbym miała sama go robić od podstaw.

I tym optymistycznym akcentem chyba możemy przejść do rozdziałów. Tym razem mamy dla was aż dziewięć rozdziałów! Uszanowanko byłoby większe, gdyby ostatnia aktualka nie była w zeszłym roku, ale to przemilczmy. Nie będę się za bardzo rozpisywać co dodajemy, sami sobie ogarnijcie. Endżoj.

I przyłączajcie się to może coś będzie wychodzić szybciej.


Akagami no Shirayukihime

Kyou, Koi wo Hajimemasu
rozdział 46

Last Game
rozdział 9

Lovely Complex
rozdział 27
rozdział 28
rozdział 29

Oresama Teacher
rozdział 23


Ivorena i Eliraelle